Giant przyzwyczaił do tego, że finalny rower wygląda inaczej niż zamawiany we Wrześniu ubiegłego roku. Tym razem zmianie uległy:
- Brak wykończenia Kashima na przednim FOXie.
- Siodełko jest całe czarne.
- Sprężyna też czarna buuuu :/
Różnice w stosunku do innych rowerów z serii REIGN:
- Tylny amortyzator jest sprężynowy. Seryjnie jest w nim sprężyna 450lbs, a amor jest na tyle czuły, że zaczyna się uginać po samym położeniu ręki na siodełku.
- Przedni amor nie wygląda na większy, ale ma 170 mm skoku, przez co zmienia kąt główki na 64,5 stopnia. Suport też jest kilka milimetrów wyżej.
- Hamulce są 4 tłoczkowe, a tylna tarcza ma 203 mm.
- Przednia opona Magic Marry Super Gravity w rozmiarze 2.35 jest wyraźnie grubsza od Minionów 2.35 (też waży swoje)
- Kolor roweru to nie pomarańcza, to ratowniczo-medyczna pomarańczowa czerwień ! Należy zabrać ze sobą apteczkę, bo na stówę będziemy pierwszymi zatrzymanymi na trasie w celu udzielenia pomocy rannej osobie.
- Pierwszy Reign na tej ramie, który waży >15kg
Giant dobrze skrywa ile ważą ich rowery, bo nie zawsze udaje im się zrobić lekki rower.
A więc seryjny rower, bez pedałów, i bez odblaskowych dodatków na kierownicę i szprychy waży 15,25 kg (Real weight (W.O pedals) ~33,62 lbs).
Mogę porównać wagę roweru do Gianta Reign 1.5 LTD 2016, który waży 13.96 kg bez pedałów na oponach Minion DHF i DHR 2.3 1PLY (zwijana) i lżejszym, węższym siodełku Fizik.
Ponieważ różnica w wadze opon jest spora, to postanowiłem zważyć osobno ramy z kompletnym osprzętem, ale bez kół.
Reign 1.5 2016 = 8950
Reign SX 2017 = 9800
Różnica 850 gramów nie jest tak duża jak się spodziewałem, a różnic jest cała masa. Na oko cięższe są hamulce, oba amortyzatory, napinacz łańcucha, i pewnie osprzęt GX w stosunku do lekkiego XT.
Nie wiem jak się ma waga sztycy Giant SL do Reverba Stealth. Tu akurat może być odwrotnie.
Zdjęcie zrobione z lampą jak w katalogu Gianta:
A tu bez lampy, ale w różnym świetle prawdziwy kolor roweru :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz